O czym jest artykuł? (czytaj więcej…)
Zadłużone spółki to dla części rynku znak ostrzegawczy, a dla innych… kopalnia okazji inwestycyjnych. W artykule wyjaśniam, dlaczego upadające lub zadłużone firmy mają swoich chętnych nabywców, jakie strategie stoją za ich przejmowaniem, a także kto najczęściej zarabia na tego typu transakcjach – pomimo fatalnej kondycji przedsiębiorstwa. Poznasz również ryzyka, motywacje oraz konkretne mechanizmy restrukturyzacji, które pozwalają zamienić stratę w zysk.
Spis treści
- Dlaczego zadłużone spółki są atrakcyjne dla inwestorów?
- Typy inwestorów, którzy polują na zadłużone firmy
- Jak wygląda proces kupna spółki z długami?
- Strategie zarabiania na zadłużonych spółkach
- Ryzyka związane z kupowaniem firm w kłopotach finansowych
- Kto naprawdę zarabia na przejmowaniu zadłużonych spółek?
- Przykłady transakcji, które przyniosły spektakularne zyski
- Czy warto polować na spółki z problemami? Podsumowanie
Dlaczego zadłużone spółki są atrakcyjne dla inwestorów?
Choć intuicja podpowiada, że kupowanie firmy z długami to recepta na porażkę, praktyka rynkowa pokazuje coś innego. Zadłużone spółki są atrakcyjne przede wszystkim dlatego, że można je przejąć za ułamek realnej wartości ich aktywów. Inwestorzy, zwłaszcza ci z doświadczeniem w restrukturyzacji, wiedzą, że:
- cena zakupu jest ekstremalnie niska,
- wierzyciele często godzą się na umorzenie części długu,
- można szybko przejąć know-how, kontrakty, bazę klientów, marki,
- restrukturyzacja umożliwia natychmiastowe podniesienie wartości przedsiębiorstwa,
- czasem spółka jest bardziej warta martwa niż żywa – np. ze względu na posiadane nieruchomości, licencje czy pozwolenia.
W praktyce wiele przejęć opartych jest na zasadzie: „kupuję dług, a nie firmę”. To punkt wyjścia do dalszych działań biznesowych.
Typy inwestorów, którzy polują na zadłużone firmy

Nie każdy inwestor decyduje się na tak ryzykowne ruchy. Wśród najaktywniejszych są:
1. Fundusze private equity i distressed funds
To profesjonalne podmioty specjalizujące się w „ratowaniu” firm w zamian za udziały. Działają szybko, agresywnie negocjują i często narzucają twarde warunki redukcji kosztów.
2. Branżowi konkurenci
Kupują spółki z długami, aby:
- wyeliminować rywala z rynku,
- przejąć jego kontrakty,
- zyskać tańszy dostęp do maszyn, technologii lub zasobów.
3. Inwestorzy oportunistyczni / spekulanci
Zakup spółki w upadłości traktują jak inwestycję high-risk/high-reward – liczą na szybki zwrot, wyprzedając aktywa.
4. Menedżerowie i pracownicy (MBO/MBI)
Bywa, że osoby znające firmę najlepiej przejmują ją za symboliczną kwotę, a następnie próbują odbudować jej wartość.
Jak wygląda proces kupna spółki z długami?
Tego typu transakcje wymagają precyzji i dobrego przygotowania – to nie jest standardowy zakup przedsiębiorstwa.
- Analiza struktury zadłużenia – rodzaje długów, wierzyciele, terminy, zabezpieczenia.
- Ocena realnej wartości aktywów – często kluczowa, bo pozwala ocenić, czy zakup się opłaci.
- Negocjacje z wierzycielami – obejmujące umorzenia, konwersję długu na akcje, wydłużenie terminów.
- Wybór trybu przejęcia – zakup udziałów, przejęcie zorganizowanej części przedsiębiorstwa, wykup wierzytelności.
- Restrukturyzacja operacyjna – cięcie kosztów, reorganizacja produkcji, zmiana zarządu.
To właśnie w etapie restrukturyzacji najczęściej powstaje główny zysk inwestora.
Strategie zarabiania na zadłużonych spółkach
Profesjonalni gracze stosują kilka dobrze znanych strategii.
1. „Fix and flip” – szybka naprawa i sprzedaż
Inwestorzy poprawiają płynność, rozwiązują najpilniejsze problemy, a następnie sprzedają firmę z dużym zyskiem.
2. Konwersja długu na akcje
Wierzyciel staje się właścicielem. Jeśli spółka po restrukturyzacji zyskuje na wartości – zarabia podwójnie.
3. „Aktywa zamiast firmy” – sprzedaż majątku
Strategia polega na wyprzedaży nieruchomości, parku maszynowego czy praw własności intelektualnej. Często daje szybszy zwrot niż odbudowa biznesu.
4. Przejęcie rynku
Kupno dłużnika pozwala znacząco zwiększyć udział w rynku – często taniej niż poprzez klasyczną ekspansję.
5. Odsprzedaż wierzytelności
Zyski pojawiają się już na etapie obrotu długiem, bez angażowania się w prowadzenie firmy.
Ryzyka związane z kupowaniem firm w kłopotach finansowych
Kupno zadłużonej spółki może być zyskowne, ale wiąże się z poważnymi zagrożeniami:
- ryzyko prawne – ukryte roszczenia, spory, niezidentyfikowane zobowiązania,
- ryzyko operacyjne – utrata kluczowych pracowników lub kontraktów,
- ryzyko reputacyjne – zwłaszcza gdy firma działa w sektorze o wrażliwym wizerunku,
- ryzyko braku zgody wierzycieli – bez tego restrukturyzacja nie ruszy,
- ryzyko płynności – firma może wymagać dużych nakładów gotówki od razu po przejęciu.
Dlatego większość takich transakcji wymaga nie tylko kapitału, ale i doświadczenia, kontaktów oraz odporności na ryzyko.
Kto naprawdę zarabia na przejmowaniu zadłużonych spółek?

Choć wydaje się, że największym ryzykiem obciąża się inwestor, praktyka pokazuje, że beneficjentów jest więcej.
1. Fundusze i inwestorzy specjalizujący się w distressed assets
Zarabiają najwięcej – korzystają na dyskoncie cenowym, umorzeniach zobowiązań i wzroście wartości firmy.
2. Wierzyciele zabezpieczeni
Np. banki posiadające hipoteki. W większości przypadków odzyskują całość lub większość długu.
3. Doradcy restrukturyzacyjni i kancelarie
Każdy proces restrukturyzacyjny to setki godzin pracy prawników, analityków i nadzorców.
4. Nowy zarząd
Jeśli obejmuje udziały za wykonanie planu naprawczego – może zarobić wielokrotność rocznych wynagrodzeń.
5. Konkurenci branżowi
Zyskują na przejęciu rynku, technologii lub klientów – często płacąc za to ułamek wartości.
Przykłady transakcji, które przyniosły spektakularne zyski
Choć konkretne case studies różnią się w zależności od rynku, pewne schematy powtarzają się wszędzie.
- Upadłe sieci handlowe, które po przejęciu i rebrandingu stają się rentowne.
- Firmy produkcyjne, gdzie kluczem do wartości są aktywa: maszyny, hale, licencje.
- Spółki technologiczne, które mimo długów posiadają cenne patenty lub zespoły R&D.
- Przedsiębiorstwa energetyczne i infrastrukturalne, gdzie wartość aktywów stałych kilkukrotnie przewyższa poziom zadłużenia.
Dla zewnętrznego obserwatora takie transakcje wyglądają jak cud gospodarczy – ale za kulisami stoją lata negocjacji i ogromne ryzyko.
Czy warto polować na spółki z problemami? Podsumowanie
Zadłużone spółki to nie jest segment dla początkujących inwestorów. To gra, w której:
- wiedza i doświadczenie są ważniejsze niż kapitał,
- liczy się timing,
- negocjacje z wierzycielami decydują o sukcesie,
- restrukturyzacja to proces wymagający twardej ręki,
- a zysk pojawia się dopiero wtedy, gdy ryzyko zostanie właściwie zarządzane.
Dlatego najbardziej zarabiają ci, którzy rozumieją mechanizmy rynku, potrafią tworzyć wartość tam, gdzie inni widzą tylko chaos – i są gotowi wziąć odpowiedzialność za trudne decyzje.